Dzień 19: Twój ulubiony model bohatera?
Ot, i kolejna zagwozdka. Trudno mi określić jednego faworyta, ale sądzę, że wypada, żebym uhonorował w ten sposób pierwszy model jakiego zdjęcia opublikowałem na shadow grey. Ba! Model, z którego byłem na tyle zadowolony, że zdecydowałem się w ogóle zacząć prowadzenie bloga! Jest to nie kto inny a Liczmistrz Heinrich Kemmler. Figurka tak klasyczna, że niemal stanowiąc wzorzec klasyczności. Mimo swego wieku wcale nie zdziadział - wciąż może robić i robi wrażenie. Przyznam, że trochę się zestarzały ciuchy i sprzęt Henia - może trochę je czuć kulkami na mole, bo są na maksa takie, jak to w latach 80 ubiegłego wieku bywało. Ale jakoś mnie to nie razi.
Dość gadania. Pozwólcie, że przypomnę kilka starodawnych zdjęć:
No i malowanie bardzo mi się podoba sam model tak średnio :)
OdpowiedzUsuńZ tym modelem jak ze Słowackim. Wielkim poetą był i koniec😉
UsuńBoski Henio. Uwielbiam go. Bardzo fajna twarz - w sensie fajnie wyszło malowanie.
OdpowiedzUsuńJak go nie uwielbiać? Dobrze wspominam malowanie tej twarzy - dobra, wyrazista rzeźba.
UsuńModel może się podobać, tym bardziej, że chyba nie jesteś jedynym wielbicielem tej postaci w tym wyzwaniu. To jest cudny model, istotnie trącą oldschoolem i taką trochę esencją fluffu. Fajny
OdpowiedzUsuńI to metal jest, nie jakieś dziadowskie żywice ☺
UsuńSuper. Mój top3 :) i chyba wielu wargamingowców również:)
OdpowiedzUsuńNa to wygląda ☺
UsuńŚwietna scenka, figurka rzeczywiście klasa sama w sobie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna diorama, a mi zawsze się ta figurka Liczmistrza podobała =)
OdpowiedzUsuń