Kolejny model poszukiwacza przygód z gry Talisman - Magia i Miecz to Filozof. O ile zasady gry tą postacią nie powalają, tak figurka jest wyjątkowo, jak na Talisman, wdzięczna. Koleżka jest dość wysoki - przypomina rozmiarami ludki do Bolt Action na przykład. Toteż malowało mi się go dość przyjemnie, tym bardziej, że kolorystyka zaproponowana na karcie postaci jest naprawdę przyjemna (szary i błękitny z dodatkiem żółtego). A oto efekty:
Malowanie bardzo mi się podoba :) Natomiast, mam jakieś dziwne odczucie, że troszkę mu łeb wydłużyli..
OdpowiedzUsuńTo zapewne przez tę stójkę 😉
UsuńMagnificient!!
OdpowiedzUsuńMalowanie dobre :) A sam płaskoryły filozof nieszczególnie ;)
OdpowiedzUsuńWeź poprawkę na to, że talizman - to tylko pionek do planszówki;)
UsuńPłaszcz i książka bardzo ładne. Oczy za to trochę jak z Koraliny :D
OdpowiedzUsuńW tej skali i przy tej jakości odlewów nawet nie próbuję malować oczu - robię tylko cieniowanie w oczodołach. Wychodzę z założenia, że te figurki mają być przede wszystkim łatwo rozpoznawalne na tle planszy z odległości, powiedzmy, metra. Fajnie, jak są szczegółowo pomalowane, ale bez napinki :)
UsuńBardzo udany gość, taka przyjemna i dobrze zgrana kolorystyka.
UsuńKolorystyka to zasługa rysownika karty postaci. Dobre, klasyczne wręcz zestawienie barw nie może wyglądać źle 😉
UsuńSuper płaszcz Ci wyszedł! Długą ma szyję ten filozof =)
OdpowiedzUsuń