Na początek - pudełko i informacje ogólne. Etykieta głosi, że w środku jest dość części na cztery figurki - trzech opancerzonych zielońców i jednego konusa z obsługi technicznej. GW dobrą robotę odwalili ze zdjęciem na froncie. W odróżnieniu od tego, co czasem im się zdarza figurki są zaprezentowane pomalowane pięknie. Co więcej żółty schemat kolorystyczny Bad Moons odcina się świetnie od czarnego tła. A będący centerpointem Big Mek z projektorem kinowym (względnie solarium) na grzbiecie urywa cztery litery:)
Zawartość pudełka prezentuje się następująco:
Mamy tu trzy pełnowymiarowe wypraski, instrukcję i podstawki (tutaj jedyny zgrzyt - zbóje z GW wsadzili do woreczka o jedną podstawkę za mało, ale na szczęście mam nadwyżki, a o jedną podstawkę pieklił się nie będę).
Poszczególne spruesy wyglądają tak:
Jak widać sprzętu wszelakiego jest w pudełku naprawdę sporo. Trzech orkasów, jeden grot, dużo broni, jakieś szpantyki, luneto- czy latarkokształtne doczepki, kawałki pancerzy. Brak dodatkowych smaczków typu squigi, gretchiny czy duperele na urozmaicenie podstawek. ale i tak ilość bitsów oceniam jako zadowalającą - przede wszystkim za sprawą broni, na uzbrojenie tych trzech brzydali dali tutaj tego pół wywrotki.
A teraz gwóźdź programu, czyli głowy. Orkowe łby lubię, zresztą pisałem o tym niedawno przy okazji ostatniej edycji Karnawału (można sprawdzić tutaj). Czerepy w tym pudełku to po prostu coś wspaniałego. Najlepszy zestaw orkowych mord jakie widziałem. W sumie główek jest 7, z czego przeciętne, ale akceptowalne 1-2. Reszta to, moim zdaniem, majstersztyk. Po kolei:
I, uwaga, Big Mek:
Ostatni łeb jest dwuelementowy, składa się z łba właściwego i maski spawalniczej, którą można zainstalować pod wybranym kątem na bolcu wystającym z lewej skroni delikwenta. Urzekł mnie po prostu:)
Na koniec jeszcze fotka elementów grota-smarowniczego. Przez tą maskę i kształt dyszy bardziej mi przypomina spawacza, ale jak by go nie nazwać, fajny jest.
Z ostateczną oceną boksa wolę się wstrzymać do czasu złożenia i pomalowania jego zawartości, ale pierwsze (i drugie) wrażenie jest jak najlepsze. Świetny zestaw.
To by było tyle. Dziękuję za uwagę:)
Przezacna recka milordzie. Czekam na więcej :-)
OdpowiedzUsuń