Sierpień dobiega końca, pora więc na karnawałowy wpis. Obecna edycja nosi numer 96, a jej temat, ułożony przez Bahiora, autora bloga The Dark Oak, brzmi "Rozmiar ma znaczenie" (wpis inaugurujący edycję jest tutaj).
Uznałem, że skoro gabaryty to taka ważna sprawa, potrzebuję czegoś raczej masywnego. Przetrząsnąłem zapasy i znalazłem coś odpowiedniego. AoSowy cyklop czyli Fomoroid Crusher. Fajny ludek! Paskudny jak należy, tu i tam opancerzony, z sękatymi łapskami, zacną grzywą i gustownym durszlakiem na oku (choć można go złożyć i bez durszlaka). Można by jeszcze mnożyć epitety, ale nie ma co, bo najważniejsze, że jest DUŻY!
Fajowy!
OdpowiedzUsuńmiażdżyciel hemoroidów jak się patrzy
OdpowiedzUsuńDuży i niebrzydki!
OdpowiedzUsuńWpasował się w temat tej edycji!
OdpowiedzUsuńŚwietna ta paskuda! A durszlak na oku to jedno z najlepszych rzeczy jakie widziałem od dawna :D
OdpowiedzUsuńDobra robota!
OdpowiedzUsuń