Kolejny miesiąc i kolejny odcinek Karnawału Blogowego. Tym razem trafił się temat z rozmachem - Kosmos! Dodam jeszcze, że autorem rzeczonego tematu jest sławny Dziadu z Lasu.
Miałem kilka zupełnie różnych koncepcji na realizację zadanego leitmotiwu. Jako człowiek raczej siedzący w fantasy niż sf, z początku wymyśliłem sobie jakiegoś szamana-wgwiazdopatrzyciela, ewentualnie astrologa. Ale to nie było to. Astrolog wyewoluował w specjalistyczny astrologiczny szpej (nawet nabyłem skaveński piorunomiot/dżumakatapultę celem przeróbki, jednak ostatecznie pomysł porzuciłem). Potem celowałem w wysublimowane tłumaczenie, że w grece kosmos to antyteza chaosu, więc walnę sobie jakiegoś sigmarytę i będzie cacy. Zrezygnowałem, bo zbyt grubymi nićmi toto szyte. Kolejny pomysł pojawił się wraz z wizytą we wrocławskiej Planszóweczce - parka kosmicznych robotów górniczych z Necromundy! Fajowe są i dadzą radę! Jednak nie.
Stanęło na czymś innym. Prawdziwej popkulturalnej ikonie kosmosu! Proszę Państwa, oto X-wing! Wypatrzony w legnickim Auchanie na dziale z modelami. Nie mogłem się oprzeć:D
Przedni wpis w temacie! A roboty górnicze z Necro polecam anyway dla funu bo świetne są :)
OdpowiedzUsuń"sławny"?! :D
A co, nie sławny? ;) Robot nr 1 zapodkładowany, kminię kolorystykę:)
UsuńW lokalnej knajpie chyba :) A robocie przynajmniej na kawałku muszą być ostrzegawcze żółto czarne pasy jak na ciężkim sprzęcie - takie jest prawo ;D
UsuńCytując klasyka "najważniejsze są przepisy BHP, zwłaszcza na kolei!" ;)
UsuńTo alkohol! Jest pan usprawiedliwiony.
UsuńWielki szacun za (niestety rzadką w tych czasach) znajomość klasyki:)
UsuńŁadne to i aż łezka się w oku kręci. Wypatrzony w Auchan'ie - co to za producent tego modelu? To w skali do gry x-Wong?
OdpowiedzUsuńSkala 1:112, x-wingowe są (chyba) sporo mniejsze.
UsuńA producent Revell.
UsuńSuper! aż zazdrość bierze, może sam kiedyś pokuszę się o model do postawienia a nie do gry.
UsuńPolecam, tym bardziej, że ja mam w zasadzie same takie :D
Usuń