Miesiąc temu, z powodu majówki chyba, haniebnie się zagapiłem i nie podsumowałem blogowych działań! Ale co się odwlecze, to nie uciecze. Dzisiaj podsumowanie podwójne - dwumiesięczne. Kwiecień i maj! ;)
Na początek liczba wpisów i na ich temat słów kilka. Zarówno w kwietniu, jak i w maju, na łamach shadow greya zamieściłem otóż po 9 postów. A były to:
W kwietniu:
Deathmaster Sniktch - podejście drugie czyli primaaprilisowa metoda malowania tego, czego nie widać:)
Rozbudowa oddziałów Nurgla:
Wojownicy albo i Wybrańcy Nurgla #1-3
Wojownicy albo i Wybrańcy Nurgla #4-6
Wojownicy albo i Wybrańcy Nurgla #7-10
Wojownicy albo i Wybrańcy Nurgla - cała dziesiątka
Plague drones - zmieniona koncepcja
FKB, w dwóch odsłonach, z których pierwsza stanowi przegląd tego, co mi po szafkach zalega, a w drugiej pokazuję szczęśliwca, którego spośród tego wszystkiego wziąłem i pomalowałem (i nominuje pechowców, za których brać się nie zamierzam).
Figurkowy Karnawał Blogowy - ed. XXXII - Wersja 2, część A - Legion ;)
Figurkowy Karnawał Blogowy - ed. XXXII - Wersja 2, część B - wybrany (i C - odrzucony)
Ostatni post w miesiącu zawierał recenzję nowych steampunkowych (w porywach do dieselpunka) kraśków z GW, co to właśnie w kwietniu miały premierę:
Unboxing - Arkanaut Company + Arkanaut Admiral
Tyle tytułem kwietnia, teraz maj:
Na początek ciąg dalszy odpakowywania krasnoludowych lotników:
Unboxing - Arkanaut Frigate
Następnie, powrót do tematów nurglistycznych. A w nich jeden nowy brzydal i jedno podsumowanie:
Herald of Nurgle - przerośnięty plaguebearer oferuje swe usługi
Kontyngent Nurgle Mortals - ci, których wywęszysz z daleka
Udało mi się zamknąć temat malowania trójki Varanguardów. Trzeci z nich kilka miesięcy czekał, ale się doczekał:
Varanguard - Knights of Ruin #3
Varanguard - Knights of Ruin - podsumowanie
Po olbrzymich facetach na olbrzymich rumakach powróciłem do niskich, acz muskularnych, brodaczy:
Dwarf Ironbreakers #3
Dwarf Ironbreakers #2
Dwarf Ironbreakers #1
Na koniec wziąłem udział w 33 edycji FKB prezentując coś, co okazało się minitutorialem na namiot-samoróbę:
Figurkowy Karnawał Blogowy - ed. XXXIII -Robimy rzeczy z innych rzeczy!
No i tyle. Postów po tyle samo. A jak pod względem liczby nowych ludków? Otóż tak:
Kwiecień: 11 - 10 nurglarzy i krasnal (12, jeśli liczyć niewidzialnego assasina)
Maj: 23 - dwudziestu ironbreakersów, 1 varanguard i 1 zielony paskud nurgla.
Jakbym musiał powiedzieć, który miesiąc był dla mnie lepszy, wybrałbym chyba maj. Zamknięcie tematu varanguardów, skończenie prac (po wielu latach) nad oddziałem ironbreakersów, to rzeczy, które cieszą. Ale na szczęście nie ma żadnej potrzeby, by wybierać zwycięzcę. I kwiecień i maj uważam za udane.
Dzięki za odwiedziny strony, komentarze, lajki i inne takie. I zapraszam na zaś:)
No, brakowało mi podsumowania w zeszłym miesiącu, ale co się człowiek będzie skarżył, jeszcze zablokują go na blogu... chlip chlip... no, ale miesiące udane także czekam co przyniesie czerwiec.
OdpowiedzUsuńJakoś tak wyszło:) Połapałem się dopiero po majówce, że nie było podsumowania, ale głupio tak w połowie maja z tym było wyjeżdżać :D
UsuńPrzeczytane :)
OdpowiedzUsuńLove this cute and beautiful camp!
OdpowiedzUsuńAnd easy to make:)
UsuńGratuluję obfitości tematów i prac!
OdpowiedzUsuńWielcem rad:)
Usuń