czwartek, maja 12, 2016

Brutal Chaosu #2

Po pierwszym pora na drugiego. Następny z brutali jest wyposażony w wielki młot, z głowicą ze złowrogo wyglądającego kamora (robiony na zamówienie spacz-młot). Bo dlaczego nie:) Poza tym tego cechuje najmniej lotny umysł z całej trójki - wystarczy spojrzeć jak tępo gapi się na swoją broń, jakby nie dowierzając, że ją trzyma!

After the first it's time for the second one. The next brute is equipped with a great hammer, with the head made of some sinisterly looking stone (custom-built warpstone hammer). Just because:)
I consider this one the least intelectually competent of the three - just look at the way he is staring stupidly at the grip of his weapon. It seems that for him even holding his hammer in hands is a challenging task!






17 komentarzy:

  1. Gostek rozwala system ;-)A młot mistrzostwo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z takim młotem rozwalanie jest proste ;) Dzięki!

      Usuń
  2. This is my hammer. There are many like it, but this one is mine.
    My hammer is my best friend. It is my life. I must master it as I must master my life.
    Without me, my hammer is useless. Without my hammer, I am useless. I must swing my hammer true. I must hit straighter than my enemy who is trying to kill me. I must smash him before he smashes me.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ok, opcja z modlitwą też jest do przyjęcia.

      Usuń
  3. Rewelacja! Istny docent kulturystyki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pod warunkiem, że rozwiniemy skrót "kulturystyka" jako "turystyka kulinarna" ;)

      Usuń
  4. Dziary dziarskie jeszcze bardziej niż na poprzednim :D
    Fajnie wyszło z tym gapieniem / modleniem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, impressive job on the skin!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, impressive job on the skin!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thanks:) Especially that he model consists mainly of the skin;)

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Sądziłem, że do geniusza to mu trochę brakuje, ale dzięki ;)

      Usuń