piątek, stycznia 13, 2017

WIP - Putrid Blightkings

Kontynuując zaciąg do wojsk Nurgla złożyłem piątkę Putrid Blightkingów. I muszę powiedzieć, że nie było łatwo. Tzn. o ile spasowanie elementów uczyniło z montażu prawdziwy relaks, tak wybór spośród dostępnych opcji był bardzo trudny. Z ciężkim sercem zrezygnowałem z korpusu z wyglądającym spośród trzewi nurglingiem i z drugiego, z dzwonkiem wewnątrz dziury w brzuchu... Ale nie można mieć wszystkiego. Podejrzewam, że specjalnie tak skomponowali ten zestaw, żeby jednego było człowiekowi mało :D
A ludki czekają na malowanie.

To provide some more troops for my Nurgle force I've put together five Putrid Blightkings. And I have to say it was no easy task. While the way all the elements fit together has made the assembly truly relaxing, the choice between the available options was a true dilemma. The decision to resign of the body with a nurgling looking out from between guts or the one with a bell inside its belly was particularly hard... But you cannot have everything. I suspect they made the set like that on purpose, just to make people want to buy another one :D
And the minis wait to be painted.





14 komentarzy:

  1. Fantastyczne te modele. Czekam na malowanie, bo jak mawia klasyk "nie będzie lipy" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też czekam na malowanie. Rozumiem, że kwadraty pod nogami są tymczasowe? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Większość figurek ostatnioa czas malowania instaluję na kwadratach 25mm :)

      Usuń
  3. "Ja jestem tym z kosą !!!" (tak dzieci mówią na postacie które im się podobają).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudny wybór, ja osobiście nie wiem, którym jestem :D

      Usuń
  4. Tez mam w planach drugi zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wreszcie! Zacieram ręce i czekam na gotowce :) PS. Zestaw - jak już pisałem - jeden z najlepszych jakie GW popełniło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama prawda! Zobaczymy, kiedy mi się uda skończyć, póki co czekają na podkład.

      Usuń