wtorek, kwietnia 12, 2016

Chaotyczni grabieżcy #4. Pierwsza dziesiątka!

Po długich bojach moje prace nad pierwszą ekipą grabieżców osiągnęły półmetek - dzisiejsza trójka uzupełnia stan osobowy oddziałku do pełnej dziesiątki barbarzyńskich pakerów. Docelowo będzie ich dwudziestu.
Nie powiem, żeby pierwsza dziesiątka była nudna - zróżnicowanie ludków daje wrażenie malowania dziesięciu indywidualnych, pojedynczych modeli. Prawdziwe wyzwanie zaczyna się teraz. Wzorów podstawkowych bloodreaversów jest dziesięć, więc w drugiej dyszce każdy z dotychczas pomalowanych wzorów się powtórzy. Oczywiście przy konwertowaniu zadbałem już o to, żeby klonów nie było, ale, mimo to, przy malowaniu będę próbował zatrzeć podobieństwa między figurkami na tyle, na ile mi się uda w ramach ustalonego schematu kolorystycznego i estetycznego. Trzymajcie kciuki!

Najpierw widok ogólny trzech "kotów":



I cała dziesiątka:




12 komentarzy:

  1. Zgrabna ekipa ;) W ciemnej alejce Marienburga nie podskakuj :) no ale Marienburga już nie ma :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że zasada niepodskakiwania jest aplikowalna także poza Marienburgiem ;)

      Usuń
  2. Fajne, tatuaże wyglądają jak z więzienia, tak jakby robione takim tuszem dla ubogich (ale to komplement w przypadku figurek, mnie taki efekt na ograch się nie udał) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Tatuaże robiłem tak: najpierw Mechanicus std. grey, a potem delikatnie poprawiałem Drakenhof nightshade.

      Usuń
  3. Ekipa niszczycieli marzeń. Żaden chłop w imperium nie może od teraz spać spokojnie. Wyszli elegancko. Stanowią zgraną kolorystycznie szajkę łotrów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne chłopaki! Bardzo ładny skórny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chłopakom bardzo miło - kazali podziękować za komplement ;)

      Usuń
  5. Na zbiorowej złoto wyglada jeszcze lepiej niż w podgrupach. Może w rabunkowym duchu ekipy: im więcej złota, tym lepiej wyglada :P Poza tem, nader zgrabna szajka.

    OdpowiedzUsuń