Nie zważając na posty i czasy zakazane figurkowy karnawał niezmiennie trwa! W tym miesiącu komendantura melanżu zawędrowała do Anolecraba, opiekuna Krypty Królów. A temat, który z rzeczonej krypty nam zaserwowano brzmi PROSTO Z PIEKŁA!
Jak z piekła, to z piekła. Myślę, że już powyższa miniaturka wskazuje na to, że nie siliłem się tym razem na jakieś piętrowe metafory i potraktowałem temat niemiłosiernie dosłownie:D Figurka, nad którą się pastwiłem to Ogroid Thaumaturge z Silver Towera. Dlaczego piszę, że się pastwiłem? Bo wykorzystałem tę okazję do niecnych eksperymentów. Chciałem mianowicie wypróbować zupełnie odwrotne niż zazwyczaj cieniowanie - najjaśniej w zagłębieniach, najciemniej na wypukłościach. Że niby postać emanuje od wewnątrz żarem i im dalej od centrum, tym chłodniej i ciemniej. Wyjątkowo potraktowałem dłonie, stopy i twarz - tam cieniowanie jest już normalne, co ma odzwierciedlać, że źródło gorąca siedzi gdzieś w korpusie, ale w skrajnych punktach temperatury są już niższe (no dobra, przyznaję się, że z początku odwrotne cieniowanie było na całym ludku, ale diabla morda ze świecącymi zmarszczkami i ciemnym nosem pośrodku wyglądała idiotycznie).
Wyszło całkiem-całkiem - na pewno nie ma tragedii. Sama metoda ma potencjał. Ale kilka rzeczy trzeba jeszcze rozkminić i poprawić, żeby to porządnie żarło. Tak czy siak, eksperyment uważam za udany:)
Wielki Piątek, a ten tu takie diabelstwa wrzuca ;-) Prawdziwy mefistofeles z niego.
OdpowiedzUsuńP.S. czy mi się zdaje czy na prawym ramieniu zdarła się z niego farba?
UsuńRaczej Ci się zdaje. Oględziny figurki nie wykazały uszkodzenia farby :)
UsuńJak prosto z piekła to i diabeł rogaty. Świetna praca!
OdpowiedzUsuńKtoś musiał pójść tą drogą ;)
UsuńPatrząc na tą figurkę to możesz się pastwić nad każdą kolejną. Jakoś to zdzierżę :D jeżeli efekt będzie podobny do tego, czyli zajebisty!
OdpowiedzUsuńHaha:D Dzięki!
UsuńNooo, całkiem dobrze to wyszło. Tylko ostrze miecza jakoś tak biednie wygląda. Też mogłoby się żarzyć albo rdzą pokrywać, coś mogłoby się na nim dziać.
OdpowiedzUsuńDzieje się tyle, że jest niebieskawe, dla przełamania ogniowości. Wyszedłem z założenia, że skoro diabeł świeci, ostrze powinno być spokojniejsze.
UsuńBardzo ładna figurka, podoba mi się to, że zrobiłeś ją w nietypowym stylu. Taki robi lepsze wrażenie niż niebiesko-różowy minotaur. Miecz też był dobrym wyborem. Teraz model mógłby wystąpić w roli większego demona we Frostgrave.
OdpowiedzUsuńTa niebieska różowość trochę mnie odstraszała, stąd inny pomysł.
UsuńŚwietny pysk. Całość bardzo odważnie ochodzi od przyjętych standartów i sądzę że na dobre to wyszło. Teraz ten Twój jest bardzo charakterystyczny.
OdpowiedzUsuńDziękować :)
UsuńMogłoby umknąć przy tym kolorowym potworze, a tu szmatka tak pięknie ubrudzona :)
OdpowiedzUsuń