Drugi, po Wojowniku Chaosu, bohater mojej drużyny Nurgla, skrzykniętej specjalnie na wrześniowy turniej Warheim FS. Łowca Niewolników.
Oj, biedni ci osobnicy, którzy wpadną w łapska tego gentlemana... Uzbroiłem go w bosakowate coś i łańcuch, wykorzystałem przede wszystkim elementy blightkingów, do tego drobne elementy od ogrów i kończyny (wszystkie oprócz lewej ręki) zwierzoludzia, konkretnie gora. Ludek po sklejeniu elementów do kupy nie miał pleców (dosłownie), więc ulepiłem mu z milliputu. W związku z jego ponurą funkcją dorobiłem mu orszak schwytanych (zapewne na potrzeby bluźnierczych rytuałów Chaosu) nieszczęśników - wykorzystałem stare figurki z Chronopii, które doczekały się ujednoliconego malowania.
The second hero from my Team Nurgle (the first one was the Chaos Warrior), prepared especially for the Warheim FS tournament that I'm going to attend in September.
Gods have mercy on the souls of the poor chaps captured by this gentleman... I equipped him with a hook on a stick weapon and some chains. I used the parts of blightkings, some elements from ogre boxes and limbs (all but left arm) of a beastman, a gor, to be more precise. The mini, after being glued together, had no back (literally), so I made him one of milliput. Because of his function I gave him a retinue of misfortunate guys, that would most likely be used in some blasphemous Chaos rituals). I took some old Chronopia minis, which I newly painted for a bit more unified look than before.
Łowca świetny, jeszcze lepszy od wojownika. Podoba mi się szczególnie malowanie hełmu.
OdpowiedzUsuńZaletą tego hełmu jest rzeźba, która w dużym stopniu wyręcza malarza. Ostre, czytelne krawędzie mocno ułatwiają sprawę.
UsuńE no, bardzo mi się podoba :) taki pirat z niego, łańcuch, hak... :)
OdpowiedzUsuńŁańcuch, hak, kopyta... ;)
UsuńJeśli nic się nie zawali to zobaczę go na żywo, już nie mogę się doczekać jest świetny!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że do czasu turnieju jeszcze go czymś przyćmię :)
UsuńFantastycznie, bardzo fajny klimat.
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńWygląda super. Bardzo pasują mu ci niewolnicy :)
OdpowiedzUsuńDrugie życie staroci z Chronopii. Te figurki już prawie 20 lat mają :)
UsuńWesoła morda. Fajna konwersja. Niewolnicy nie wyglądają na szczęśliwych. Jeżeli znajdą się na polu bitwy to będą taką mięsną tarczą dla łowcy :)
OdpowiedzUsuńTak jest! A po zmasowanym ostrzale wroga zmienią się w mięsnego jeża ;)
UsuńNiewolnicy wyglądają jakby coś śpiewali :-)
OdpowiedzUsuńhehe, refren z piosenki Boba McFerrina "Don't worry be happy" (uuuu, u u u u uu uu uuu - widać po ustach :))
UsuńBardziej tam widzę "Always look at the bright side of life", ale "Don't worry, be happy" też pasuje :D
UsuńPowinno być "Always look on the BLIGHT side of light" :)
UsuńFiu-fiu, fiu-fiu, fiu-fiu, fiu-fiu :)
UsuńNiezłe kasztanki z tych niewolników (rzeźba);-) malowanie oczywiście na plus!
OdpowiedzUsuń