wtorek, kwietnia 19, 2016

Rycerz Chaosu #5

Jako ostatni do oddziałku Rycerzy Chaosu dołącza chorąży. Podobnie, jak pierwszy, także i piąty wojak już kiedyś na blogu gościł. Przed ponowną wizytą doczekał się kilku przeróbek. Przede wszystkim zmienił broń. Wcześniej wyposażyłem go w buławę, ostatecznie jednak dostał topór, umagiczniony jakimś fioletowo błyskającym zaklęciem. Jakoś lepiej mi to do niego pasowało. Podkolorowałem też rogi na hełmie i podbłyszczyłem pancerz. Z chorągwi byłem zadowolony i jestem nadal, więc pozostała bez zmian.
No to oddział kompletny! Pozostały jeszcze zdjęcia grupowe:)






14 komentarzy:

  1. Ależ syty sztandar, i tradycyjnie świetna podstawka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sztandar pomalowałem dawno temu i zastosowałem na nim technikę chlapingu pędzlingiem ;)

      Usuń
    2. Chlaping wyszedł świetny, także dlatego że jest fajnie stonowany do barwy sztandaru, przez co doskonale sie zgrywa.

      Usuń
  2. Co następny się pojawi to bardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie szkoda, że to już ostatni rycerz... W tym oddziale ;) Mam jeszcze pięciu z szóstej edycji i pięciu z piątej, ale nie wiem, w jakich barwach ich malować (rozważam niewielki nurglowy kontyngent do obstawy rogatego nurglorda).

      Usuń
  3. Świetny. To dopiero będzie oddział - długo jeszcze trzeba czekać na zdjęcie klasowe ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Szmata i toporek dają mocno radę :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super wojownik. Szczególnie podoba mi się sztandar. No i te podstawki które mnie juz od jakiegoś czasu intrygujące zajebiaszczym wyglądem. Jak coś się u mnie pojawi podobnego to znaczy ze kopiuje; )

    OdpowiedzUsuń