piątek, września 30, 2022

Figurkowy Karnawał Blogowy, ed. XCVII: Bohater drugiego planu - wpis karnawałowy

 


Figurkowy Karnawał Blogowy numer 97 jest prowadzony przeze mnie (o tutaj można się przekonać), wstydem więc byłoby nie wrzucić karnawałowego wpisu na temat, który samemu się zadało. No to wrzucam!

 


Pozyskałem sobie jakiś czas temu trochę ludków do Frostgrave. Dość fajne i względnie niedrogie były, choć np. proporcje to mają nieco zaburzone. Ale co tam, w sumie dość ładne są i klimat trzymają.

Przyznaję bez bicia, że fluff i mechanikę FG znam cokolwiek średnio, ze wskazaniem na "w ogóle". Jednakowoż przeglądając w sieci figurki zauważyłem pewną prawidłowość! Zdało mi się otóż, że Mrózgrobowi bohaterowie mają tendencję do występowania parami. "Always two there are, no more, no less. A master and an apprentice." jak to powiedział Yoda.

No i tak się złożyło, że złożyłem sobie kilka panopków, a wśród nich znalazły się dwa dwuosobowe teamy - czarodziej z uczniem oraz rycerz ze swoim pocztowym wojakiem. Bohaterem dzisiejszego posta chciałbym uczynić tego ostatniego - dzielnego skrzydłowego jeszcze bardziej dzielnego błędnego rycerza. Jego pryncypała też pokażę, ale pomocnik zdecydowanie bardziej mi podszedł. Doświadczony, wierny i waleczny kompan, który w razie potrzeby z każdego bagna wyciągnie swojego szefa, któremu jakiśtam wzniosły cel przysłania rzeczywistość. Taki Hlawa dla Zbyszka z Bogdańca:) W ten oto sposób bohater drugiego planu dzisiaj będzie tym pierwszym! 





A tutaj ten pierwszy, który dziś jest drugi:





I na koniec - zdjęcie grupowe obu koleżków:



czwartek, września 01, 2022

Figurkowy Karnawał Blogowy, ed. XCVII: Bohater drugiego planu


 Pora rozpocząć 97 edycję Figurkowego Karnawału Blogowego! Z tej okazji, na początek garść przemyśleń.

1. Czasami się zdarza, że samo tło jest bardziej interesujące niż to, czego jest tłem. Przypadkowa osoba, a nawet przedmiot czy szczegół krajobrazu kradnie całą uwagę obserwujących.

2. W kontekście figurkowo-modelarsko-malarskim, niemal każdemu zdarzyło się przy prezentowaniu najnowszego dzieła figurkowej sztuki, mozolnie wypieszczonego przez godziny wytężonej pracy niewinne pytanie: "figurka fajna, ale jaka podstawka! jak zrobiłeś tę trawkę?".

3. Często jest też tak, że sukces "frontmana", głównego bohatera, najważniejszej i centralnej postaci, zależy w dużym stopniu od tego, co się znajduje naokoło niego. Nawet Batman ma swojego Robina, czy choćby Alfreda. Za filmowym/komiksowym Leonidasem stoi 299 półgołych kulturystów.

Kończąc ten przydługi wstęp ogłaszam temat FKB'97: Bohater drugiego planu.

Interpretację, tradycyjnie, pozostawiam samym Karnawałowiczom. Udanej zabawy!