Przerywam serię kiłowędrowniczkowych plagonoszy, gdyż miesiąc się powoli kończy i wypada wziąć udział w kolejnej edycji Karnawału! FKB zatoczył koło i po 34 edycjach tułaczki powrócił do swojego założyciela - Inkuba - i jego bloga. A tematem są czerwone oczy.
Na kolorystykę miały wpływ Herosy Trzy. Mantikory były tam wprawdzie raczej słabe, ale prezencję miały nienaganną, szczególnie po ulepszeniu do Skorpikor. Stanęło zatem na ciemnym czerwonawo-brązowym. Dla urozmaicenia dodałem stworowi na grzbiecie tygrysie paski - imho wygląda to nieźle. No i oczy stwora, jak nakazuje FKB, są czerwone, rozjaśniane do pomarańczu. Takie trochę na warhammero-orkową modłę, a nie świecące. W końcu mantikora to dziki, ale "naturalny" zwierz, a nie jakaś magiczna bestia, więc uznałem, że "zaświecanie" jej oczu to nie to. Po prostu mają okołoczerwony kolor.
Sam jeździec występuje w barwach mojego Chaosu, tj. srebrno-złotych, z pewnym drobnym odstępstwem - pelerynkę dostał czarną, a nie kościanobiałą, żeby czaszki, których wianuszek nosi na plecach, lepiej się odcinały na jej tle. Z konwersjami nie szalałem zbytnio - ludek dostał jedynie cudzy, varanguardowy hełm (nie podpasowały mi te z zestawu) i tarczę, bo ta dedykowana dla niego to, moim zdaniem, najbrzydsza tarcza Chaosu, jak Chaos długi i szeroki. Paskudztwo.
Na koniec napomknę o kłopocie, jaki sprawiło mi zamaskowanie linii łączenia elementów z których zmontowałem mantikorę - po zakitowaniu i przeszlifowaniu, ale przed pomalowaniem, wyglądało, że jest równiutko. Naszprejowałem podkład i bazowy kolor - i zaczęło być widać krechy:( Nic już na to nie poradzę, ale mam naukę na przyszłość.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć:
Dobrze gadzinie w takim umaszczeniu. :)
OdpowiedzUsuńTwórcy herosów wiedzieli co robią;)
UsuńNadal nie mogę się przyzwyczaić do twoich metalików ale to nie istotne w tym momencie. Bo manticora wyszła pro! no i podstawka dodaje również uroku całej figurce - taka klamra ;)
OdpowiedzUsuńTe metaliki to już taki mój znak rozpoznawczy;) Fajnie, że zwierzak się podoba. Dzięki:)
UsuńMi się bardzo podoba! Kawał bydlaka :)
OdpowiedzUsuńAch ten jego zwierzęcy seksapil ;)
UsuńSkóra i skrzydła wyszły zajebiscie. Miecz fajnie kontrastuje, ale nie jestem przekonany do niebieskiego. Pobrudziłbym zbroje :)
OdpowiedzUsuńNiebieski przełamuje kolorystykę, ale też nawiązuje do topora mojego demon princa. Lubię taki niebieski na jakieś magiczne ostrza. A pobrudzenie zbroi pigmentami w sumie do rozważenia. Zobaczę jeszcze:)
UsuńHej, w tej edycji malujemy czerwone oczy :)
OdpowiedzUsuń-Tak jest! Hmmm jaki mam najmniejszy model, żeby wykonać zadanie? :)
Wyszła piknie :)
Skaven był mniejszy, ale mantikora bardziej użyteczna :)
UsuńHirołsy trzecie najlepsze! :)
OdpowiedzUsuńNo ba!
UsuńBardzo fajna mantikora! Zwłaszcza skrzydła i tygrysie paski. Ale miecz kradnie show ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, starałem się:)
UsuńDo dzisiejszego dnia ten model mi się nie podobał. W "tygrysku" wygląda świetnie ale skrzydła wyglądają obłędnie bosko.
OdpowiedzUsuńJa mam mieszane uczucia odnośnie samego modelu, ale idzie coś z niego wykrzesać:)
UsuńMoc, destrukcja, patos i kutas! Jedna z bardziej epickich i mocarnych figurek, jakie widziałem w życiu. Genialna kolorystyka i malowanie. Co prawda nie zbieram wochu, ale akurat ta figurka spodobała mi się, gdy tylko wyszła, chciałem ją wtedy kupić i pomalować. Patrząc na Twoją pracę - znowu chcę! Dzięki!
OdpowiedzUsuńFajnie, że moja praca prowokuje do konstruktywnych działań. Dzięki i powodzenia:)
UsuńNo powiem, że strasznie mi się podoba kolorystyka. Wspaniale poczwara w takim malowaniu wygląda. Miecz bardzo ładnie ożywia te mroczne kolory. Świetna praca!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie:)
UsuńWielkie WOOOO!!!! Uwielbiam, szacunek
OdpowiedzUsuńDzięki, dzięki, moje uszanowanie:)
UsuńHa - właśnie posklejałem sobie Mantykorę i niedługo zacznę malować :D
OdpowiedzUsuńPoświęciłem trochę czasu na "zamontowanie" magnesów neodymowych, tak więc na siodle mogę posadzić i Lorda Chaosu i Sorcerera ;) W rękach też zamontowane magnesy, więc można trochę skastomizować ;)
Paski na Twojej Mantykorze genialne!!! Modyfikacja hełmu Lorda Chaosu też genialna!!!
Miecz rzeczywiście, jak w komentarzach, troszkę gdzieś nie pasuje do całości, jednak gdybyś dobrał troszkę inny kolor grzywy (nie zlewający się z całym jej ciałem), mógł by to być właśnie ten brakujący czynnik ;) Skrzydła też bym przełamał trochę żyłkami w jakimś kontrastowym kolorze oraz "ożywił" bym podstawkę, która jest świetna, jednak brakuje mi tam trochę jaśniejszych kolorów. Ale z gustami jak to jest każdy wie, jednemu się podoba kolor blond, drugiemu czarny... ;)
Całość naprawdę świetna, dzisiaj pierwszy raz trafiłem na Twojego bloga i już dodany do ulubionych ;)
Witam i dzięki za komentarz:)
UsuńMagnesy to rzeczywiście dobry pomysł, jeśli ktoś chce mieć dostępne obie wersje. Mnie wystarczy ta jedna, bo z czarnoksiężnika lepię coś zupełnie innego:>
Kolor miecza nie przypadkiem jest właśnie taki, jaki jest. Miał się odcinać na tle reszty i się odcina. Taka jego rola w moim zamyśle:) Co do kolorystyki grzywy - nie chciałem odchodzić od inspiracji, czyli ulepszonej mantikory z Heroesów 3. Podstawka - współgra z podstawkami całej armii, stąd taki, a nie inny kolor. Pewnie, mogłem dodać jakieś czaszki, suche drzewa itd., ale nie chciałem jej przeładować treścią, by nie odwracać uwagi od samego monstrum, które z uwagi na pomalowanie dość jednolitą paletą kolorów, jest na to dość podatne. Generalnie postawiłem na kontrast mantikora-jeździec-miecz, z podstawką jako tłem.
Pozdrawiam:)