Kolejna dwójka eksperymentalnych poxwalkersów na eksperymentalnym tle. Jeśli chodzi o konwersje i podmianki: broń sponsorują nieumarli (nie pamiętam z czego jest rękojeść miecza tylko), a głowę pierwszego z nich - varanguardzi.
***
Another two experimental poxwalkers with experimental background. In the matter of the conversions and swaps: the weapons have been sponsored by the undead (I don't remember who doned the sword handle though) and the head of the first one comes from the varanguard set.
***
No mówię - idealni na Maruderów (z braku Poxów niestety w AoS)
OdpowiedzUsuńAle smuteczek, że GW nie poszło w tę stronę, jednak jest...
UsuńRównie paskudni jak poprzedni. ;)
OdpowiedzUsuńZatem dziękuję, równie szczerze jak w przypadku poprzednich ;)
UsuńVery nice, the skin is awesome!
OdpowiedzUsuńThank you!
UsuńSkóra na pierwszym modelu miażdży. Bardzo efektowne przejście! Gratki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Staram się w oddziale mocno różnicować płynność przejść, żeby dodać chaotyczności. Ten pan jest z grupy najbardziej płynnych ;)
UsuńSą świetni :)
OdpowiedzUsuńA dzięki:)
UsuńWystrzałowi zawodnicy, szczególnie ten mąż niewiernej żony. Ale tym razem napiszę małe życzenie malarskie. A gdyby tak zrobić płynniejsze przejście kolorystyczne na tych różowych krostach? Kropelka wash'a i byłoby znacznie lepieje...
OdpowiedzUsuńA widzisz - inspiracją dla kolorystyki tego gościa był obrazek kaktusa porośniętego różowymi kwiatkami. Stąd celowe bardzo ostre przejścia z zieleni do tego tam amarantu :)
UsuńChodziło mi o sam amarant. Jest w dwóch różnych odcieniach na kroście (ciemny i jasny), wash złagodziłby przejścia między nimi. Zielony jest super!
UsuńMnie się trochę kojarzą z tymi piratami/rybami itd z "Piratów z Karaibów".
OdpowiedzUsuńZapewniam, że ci koledzy stronią od wody ;)
Usuń