poniedziałek, września 29, 2025

Figurkowy Karnawał Blogowy, ed. CXXXIII: Egzotyczność - wpis karnawałowy

 

Srogim nietaktem byłoby gdybym, będąc gospodarzem aktualnej edycji Figurkowego Karnawału Blogowego nie przedstawił własnej interpretacji zadanego tematu. A ponieważ nie chcę owego nietaktu popełniać, niniejszym przedstawiam!

 

Moja praca karnawałowa to figurka Wężobabiej Łuczniczki (Snakewoman Archer), rzeźba firmy Artisan Guild. Wężobaba jaka jest, każden widzi - od pasa w górę babka (choć o rysach twarzy jakby z lekka voldemorcich), od pasa w dół - wąż. Stwór w europejskich warunkach raczej kulturowo obcy - takie wężoludy to po orientalnych mitologiach się spotyka, a co orientalno-mitologiczne, to w zasadzie niemal to samo co egzotyczne;) Wyposażenie łuczniczki - w rękach łuk, na plecach kołczan. 

Malując poszedłem w nienaturalną bladość ludzkiej skóry (leciutką inspiracją był dla mnie wygląd Naga Queens z mojego ulubionego zamku w Heroesach III, w którym, na marginesie, stwory ciut egzotyczne mieszkają). Do tego mrocznoelfio-gotycki make up i zielone łuski na wężokształtnym podwoziu. Na podstawce wrzuciłem trochę zieleni, żeby było dżunglowo albo chociaż leśnie.

Wygląda tak:







 

1 komentarz: