Styczniowy Figurkowy Karnawał Blogowy nadaje z bloga Maniexite, którego autor, Maniex, zarządził, by tematem miesiąca był battle report - raport z bitwy.
Oj, szalenie mi nie podszedł ten motyw. Bo o ile battle reporty w dawnych White Dwarfach czytywałem z wypiekami na twarzy i mam do nich spory sentyment, tak ostatnio nie toczę bitew. Tzn. w lutym coś tam może się zadziać, ale luty jest jakby po styczniu, więc na styczniowy FKB się z definicji nie łapie... W związku z powyższym musiałem uciec się do drobnego szachrajstwa - skoro bitwy na podorędziu nie mam, pozostało mi zainscenizować sobie jakiś jej substytut.
Pracuję obecnie nad grywalnym Mordheim. Wziąłem więc kilka elementów makiety spośród tych bardziej kompletnych i ustawiłem otoczony budynkami placyk. Następnie wybrałem kilka ludków, z których skomponowałem dwie grupki: paczkę nurglowych chaośników i ludziowych poszukiwaczy przygód. Ustawiłem kilka scenek rodzajowych i zabrałem się za robienie zdjęć z "pola boju". Powiedzmy, że to takie ćwiczenie przed jakąś prawdziwą potyczką i prawdziwym battle reportem. Może i szału nie ma, bo w końcu oświetlenie słabe, a i fotograf marny, ale jakiś start i karnawałowy wpis jest:)
Klimatyczne i malownicze scenki rodzajowe!
OdpowiedzUsuńDobrze, że mimo iż ten temat Ci nie podszedł, wziąłeś udział w FKB i to w dobrym stylu!