piątek, sierpnia 26, 2016

Strażnik Teksasu

Po rewolwerowcu-posłańcu Śmierci, dla równowagi, postać ciut bardziej pozytywna - Texas Ranger. Kolejny metalowy deadlandsowy model od Reapera. Nie jest to może Chuck Norris, o czym świadczy choćby brak brody, ale z oberżniętą dubeltówką w łapie i tak wygląda srogo. Stone'a pomalowałem na czarno, więc pan strażnik, dla kontrastu, dostał kolorków piaskowożółtych.

After the hitman of Death, for some balance, a bit more positive person - a Texas Ranger. Another metal Deadlands model made by Reaper. He may not be Chuck Norris, what can be easily told by the lack of the beard, but with this shortened-barrel shotgun in his hand he looks quite scary anyway. Stone has been painted black, so Mr. Ranger, for contrast, has got sand yellow colour scheme.





14 komentarzy:

  1. uuua bardzo fajnie pomalowany jegomość. Czuć klimat!

    OdpowiedzUsuń
  2. Szeryf jak ta lala. Ale z obrzynem? Clint to to nie jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. "To miasto jest za małe na nas dwóch" hehe. Strażnik bardzo ładnie wyszedł!

    OdpowiedzUsuń
  4. W sumie to mogłeś się pokusić o konwersje i dorobić brodę :-) figurka wyszła przednio!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Figurka nie moja, to nie szalałem z konwersjami. Może nastepnym razem😈

      Usuń
  5. Super wyszedł, a najbardziej podoba mi się zabrudzony płaszcz =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś trzeba się było namęczyć dla takiego efektu. Dzisiaj - pigment, alkohol i jedziemy...

      Usuń