sobota, listopada 01, 2025

Figurkowy Karnawał Blogowy, ed. CXXXIV: Koło

Październikowy Karnawał Figurkowy nadaje z bloga Hakostwo, a raczej nadawał, bo się zagapiłem i piszę te słowa 1 listopada rano. Przepraszam więc za spóźnienie! Dodam jeszcze, że temat ogłoszony przez Kapitana Haka to "Koło". A poniżej moja jego interpretacja.

Do pomalowania tego, co pomalowałem zainspirował mnie obrazek, którym Imć Pan Kapitan okrasił karnawałowy wpis inauguracyjny. Chaosowa gwiazda, która często występuje w zestawie z kołem. A co pomalowałem? Chorążego marauderów chaosu.

Ładnych kilka lat temu na blogu pojawiła się dziesiątka chaotycznych kulturystów, których zkitbashowałem z piechoty Khorne'a. W zasadzie była to pierwsza z dwóch dziesiątek - druga dycha została ulepiona, ale nie pomalowana. A przy okazji FKB nr 134 odrobiny zainteresowania doczekał się chorąży tej bandy.





 Jeszcze słowo wyjaśnienia odnośnie koła. Koło, bowiem, występuje na tym ludku 3 razy. Pierwsze koło widać od razu na chaotycznym weksylium, które niesie grabieżca. Drugie koło można wypatrzyć w kształcie tarczy. Okrągłej! A trzecie pojawia się na tatuażu na lewym ramieniu wojaka. I tak się sprawy mają. 

 

środa, października 01, 2025

Figurkowy Karnawał Blogowy, ed. CXXXIII: Egzotyczność - podsumowanie

 

Wrzesień już za nami. Lato wyszło. Pora więc na domknięcie wrześniowego wydania Figurkowego Karnawału Blogowego, którego wodzirejem miałem przyjemność być.  Temat "Egzotyczność" został zinterpretowany przez pięciu figurkowiczów, a licząc ze mną, to nawet sześciu. W karnawale udział wzięli:

*** 

Potsiat, autor Gangs of Mordheim! Który przedstawił coś, co w jego wykonaniu stanowi nie lada rzadkość - ludka do WH40K! Space Wolfa! Na dokładkę zastosował, jak sam twierdzi, egzotyczne taktyki weatheringu. Jest egzotycznie? Jest. 

***  

Quidamcorvus, autor DansE MacabrE! Który zbudował egzotyczny środek transportu w postaci tratwy, a w dodatku stworzył dlań cały zestaw zasad do Warheim FS! Egzotyczność odhaczona. 

***  

 Boston Steel Works! Który szczwanie połączył egzotykę z ezoteryką, i zaprezentował falloutowy pancerz wspomagany w dwójnasób - techniką i czymś nieokreślonym, co daje dodatkowe bonusy.

***  

Maniex z Maniexite! Zabrał czytelników w podróż do egzotycznej północnej Afryki, a konkretnie w sam środek drugowojennej batalii! Są palmy, jest okejka!

 

***  

Bahior, z The Dark Oak! Przypomniał o tym, że w pradawnych czasach modele bywały metalowe, a do tego zaprezentował modele z tego egzotycznego materiału - Iron Brotherhood z Micro Art Studio

*** 

Na koniec przypomnę mój własny wpis, którego bohaterką była egzotyczna wężobabka z  Artisan Guild!

***

No i tyle. Wszystkim uczestnikom bardzo dziękuję i gratuluję ciekawych wpisów i kreatywnego podejścia do tematu. A na koniec zapraszam na blog Hakostwo, gdzie Kapitan Hak już zainaugurował październikową edycję FKB

poniedziałek, września 29, 2025

Figurkowy Karnawał Blogowy, ed. CXXXIII: Egzotyczność - wpis karnawałowy

 

Srogim nietaktem byłoby gdybym, będąc gospodarzem aktualnej edycji Figurkowego Karnawału Blogowego nie przedstawił własnej interpretacji zadanego tematu. A ponieważ nie chcę owego nietaktu popełniać, niniejszym przedstawiam!

 

Moja praca karnawałowa to figurka Wężobabiej Łuczniczki (Snakewoman Archer), rzeźba firmy Artisan Guild. Wężobaba jaka jest, każden widzi - od pasa w górę babka (choć o rysach twarzy jakby z lekka voldemorcich), od pasa w dół - wąż. Stwór w europejskich warunkach raczej kulturowo obcy - takie wężoludy to po orientalnych mitologiach się spotyka, a co orientalno-mitologiczne, to w zasadzie niemal to samo co egzotyczne;) Wyposażenie łuczniczki - w rękach łuk, na plecach kołczan. 

Malując poszedłem w nienaturalną bladość ludzkiej skóry (leciutką inspiracją był dla mnie wygląd Naga Queens z mojego ulubionego zamku w Heroesach III, w którym, na marginesie, stwory ciut egzotyczne mieszkają). Do tego mrocznoelfio-gotycki make up i zielone łuski na wężokształtnym podwoziu. Na podstawce wrzuciłem trochę zieleni, żeby było dżunglowo albo chociaż leśnie.

Wygląda tak:







 

poniedziałek, września 01, 2025

Figurkowy Karnawał Blogowy, ed. CXXXIII: Egzotyczność

 


Czołem! Idzie wrzesień, a z wrześniem kolejna edycja Figurkowego Karnawału Blogowego - akcji, która istnieje już od jedenastu lat (zainaugurował ją we wrześniu 2014 na swoim blogu Inkub, o tutaj można sobie zobaczyć, a tutaj, u QuidamCorvusa, sprawdzić wszystkie dotychczasowe edycje). Gospodarzenie w sto trzydziestej trzeciej odsłonie Karnawału przypadło mnie, w związku z czym, nie przedłużając, mam przyjemność ogłosić temat. A brzmi on: EGZOTYCZNOŚĆ.

 
 Egzotyczność w wydaniu średniowiecznym, czyli pantera, która, jak wiadomo, jest bajecznie kolorowym, pięknym zwierzęciem, którego jedynym wrogiem jest smok. Gdy pantera ryczy, wydycha słodki zapach, przyciągający inne zwierzęta, poza jedynie smokiem - ów ucieka do swej nory i leży w niej, sztywny ze strachu, jak nieżywy. Przynajmniej tak głosi Bestiariusz z Aberdeen.

Tak sobie myślę, że temat może pomieścić dużo. Wszystko co dziwne, nietypowe, niecodzienne, obce, zamorskie, słowem: egzotyczne, znajdzie w nim swoje miejsce. Kitajczycy do Warhammera? Bardzo proszę. Postać do D&D wyposażona w kosę? Ależ oczywiście, wszak kosa w D&D to broń egzotyczna! Niebieskie Pantery? Wojsko z ananasami na sztandarach? Obce gatunki Xenosów? Wielcy przedwieczni? Metoda malowania figurek pędzlem dwucalowym? Albo wałkiem? Czemuż by nie!

Zapraszam do udziału. 

niedziela, sierpnia 31, 2025

Figurkowy Karnawał Blogowy, ed. CXXXII: Bracia i siostry


 Temat sierpniowej edycji Figurkowego Karnawału Blogowego ogłosił na swym blogu Gangs of Mordheim Potsiat. A temat ów to "bracia i siostry". O, tutaj inauguracyjny wpis


 Potraktowałem zadany motyw dość dosłownie - wybór padł na klasyczny wzór szefowej Sióstr Sigmara z Mordheim w wersji z młotem (jest jeszcze wersja z biczem). Tarczy nie doczepiałem, moim zdaniem lewa ręka z zaciśniętą pięścią fajnie pasuje do tej figurki. Jeśli chodzi o kolory, poszedłem w brudnobiało-kościane odcienie z czerwonobrązowymi akcentami (całą bandę chcę zrobić w takiej kolorystyce). 

 





 

P.S. Następna w kolejce do malowania jest Augurka, choć nie gwarantuje, że pojawi się w najbliższym wpisie na blogu.