wtorek, grudnia 25, 2018

Figurkowy Karnawał Blogowy - ed. LII - Świąteczna Wymiana Figurkowa 2018. Część 1


Łubudu! I znowu grudzień, a z grudniem specjalna runda Figurkowego Karnawału Blogowego - Świąteczna Wymiana Figurkowa. To już trzeci raz, gdy biorą udział w akcji ŚWF o wymiarze ogólnopolskim (a który to raz w ogóle to już nawet dokładnie nie pamiętam, ale zleciało chyba z dziewięć czy dziesięć lat odkąd premierowo umówiliśmy się na przeprowadzenie czegoś takiego z Maniexem...). Koordynacji tegorocznej wymiany podjął się Mateusz z bloga The Dark Oak za co mu chwała! Ale do rzeczy.


Tegorocznym Mikołajem, który mnie wylosował okazał się Bird, który przekroczył Bitewne Wrota jako jeden z Tabletopowych Bastardów (BTW, Bird, co się stało z blogiem?), a obecnie udziela się bardziej jako przedstawiciel znamienitej marki maxmini.eu . I muszę powiedzieć, że naprawdę  w pięknym stylu mu to mikołajowanie wyszło! W pancernie opakowanej paczuszce znalazłem bowiem kawał zębatego skurczybyka, a mianowicie plaguebeasta z oferty maxmini.eu! Co to takiego? Zombiakowato-zgnilcowaty monstrualny ni to pies, ni to niedźwiedź, ni to insza zmutowana inszość. W każdym razie straszne bydlę siejące grozę i zarazę. Bardzo fajna i świetnie pasująca do moich nurglowców figurka! Stwór, sądząc z wagi i szczegółowości, jest odlany z żywicy i zrobił na mnie duże wrażenie, tak jako rzeźba - kudos za świetne oddanie detali pomarszczonej, przypominającej nieco słoniową, skóry - jak i jako rzetelna i ciekawa praca malarska, zwracająca na siebie uwagę brawurową kombinacją kolorystyczną zieleni i różów. Świetny prezent! Zresztą, obejrzyjcie i oceńcie sami:)

Dzięki Mikołaju! I Wesołych Świąt!