środa, listopada 28, 2018

Figurkowy Karnawał Blogowy - ed. LI - Miecz


Pięćdziesiąta pierwsza edycja FKB kręci się wokół mieczy. Taki bowiem temat narzucił obecny wodzirej, Shoggoth - autor bloga The Shoggoth's Place. Ma być miecz - i jest miecz. Do kompletu z nie byle jakim operatorem, bowiem figurka, którą prezentuję, powstała w ramach projektu Chorągiew św. Jana Chrzciciela i stanowi portret Marcina zwanego Druidem - pierwszego dowódcy oddziału, a jednocześnie znakomitego wirtuoza broni białej i dawnych europejskich sztuk walki w ogóle.


A skoro tematem FKB jest miecz, pozwolę sobie zwrócić uwagę na kawał żelaztwa, które miniaturowy Druid trzyma w garści. Jest to długi miecz, znany też (niekoniecznie poprawnie) półtoraręcznym. Nadaje się do walki dwiema rękami, choć jak się uprzeć, to jedną w zasadzie też można pomachać. A waży takie coś około półtora kilograma - wspominam o tym, bo święte przekonanie o dwudziestokilowych mieczyskach można spotkać nawet wśród rozsądnych i nieźle zorientowanych ludzi. Ale spokojnie, nawet półtora kilograma to masa wystarczająca, by taki miecz był we wprawnych rękach straszną bronią. Tyle tyrad, zapraszam do obejrzenia zdjęć:)