Dziś kilka słów o moim niedawnym nabytku. Otóż przy okazji zamówienia figurek stwierdziłem, że dołożę te dwadzieścia trzy bodaj złote i sprawię sobie cytadelkowy uchwyt do malowania. Jak pomyślałem, tak zrobiłem i teraz mogę się podzielić refleksjami.
Uchwyt jest wykonany z twardego czarnego plastiku,wygląda mi na ABS lub coś podobnego. U góry ma rozsuwane "szczęki" na sprężynach, u dołu - bulwiasty uchwyt. W ręku leży toto całkiem przyjemnie. Urządzonko nie jest ciężkie, ale też nie ma wrażenia, że trzyma się wydmuszkę jakąś. Jeśli idzie o wymiary, to całość jest wysoka na 72 mm. Część "szczękowa" ma wymiary 44x38mm, a bulwa w najszerszym miejscu ma przekrój dziesięciokąta o odległości między naprzeciwległymi bokami 45mm. Generalnie wygląda to wszystko dość masywnie i waży odpowiednio.
Przyjrzyjmy się samym szczękom. Mają dwa "poziomy" o różnych rozstawach o sfazowanych krawędziach odpowiadającym nachyleniem bocznym krawędziom podstawek GW.
Mogą posłużyć zarówno do złapania podstawek okrągłych (25, 32, 40mm), jak i prostokątnych (20x20, 25x25, 25x50, kwadrat 40x40 jest już niestety zbyt duży). Z owalnych da się złapać jedynie najmniejsze, tj. 60x35. Należy dodać, że w przypadku małych kwadratów 20mm z racji niewielkiej powierzchni styku
podstawkę można w uchwycie dość lekko przesunąć, co może sprawiać przy
malowaniu problemy. Sam rozstaw wewnętrznych szczęk wynosi 11mm między powierzchniami równoległymi i ok. 17mm w przypadku zaokrąglonych zagłębień pod okrąglaki.
Uchwyt vs. podstawka okrągła 25mm. Jest ok, choć rozbudowany uchwyt może utrudniać dostęp pędzlem do niektórych elementów niewielkiej figurki (w końcu na takich podstawkach to raczej olbrzymów się nie stawia).
Uchwyt vs. podstawka okrągła 32mm - ten rozmiar można złapać na obu poziomach szczęk i wszystko jest ok.
Uchwyt vs. podstawka okrągła 40mm. Wewnętrzne szczęki mają za mały rozstaw, więc fi40 ląduje na górny poziom.
Uchwyt vs. podstawka kwadratowa 20mm - ustawienie na skos mocniej napina sprężynę, przez co podstawka trzyma się nieco lepiej, co jednak nie zmienia faktu, że urządzonko przy tych małych kwadratach spisuje się najsłabiej.
Uchwyt vs. podstawka kwadratowa 25mm - w tym przypadku jest dużo lepiej. Wydaje mi się, że w ustawieniu skośnym podstawka trzyma się nawet sztywniej niż na równolegle (jednak i ustawiona "prosto" całkiem dobrze daje radę.
Uchwyt vs. podstawka kawaleryjska 25x50. Powierzchnia duża to i trzyma jak należy.
Uchwyt vs. owal 60x35. I w tym przypadku trzyma dobrze.
Uchwyt vs. okrąglak 30mm z zaokrąglonym rantem - myślałem, że niezgodność fazy z podstawką odbije się negatywnie na trzymaniu figurki w miejscu, ale, o dziwo, szczęki spisują się bez zarzutu.
Podoba mi się ten uchwyt. Trzyma się go wygodnie, podstawki trzymają się całkiem fajnie, cena też nie przyprawia o palpitacje serca. Jeśli chodzi o minusy, to jeśli pominąć to, że nie ma wersji dla większych podstawek, znajduję jeden - część "szczękowa" jest na tyle duża, że przy małych modelach, jak choćby goby czy krasnoludy, mogą pojawić się kłopoty z dojściem pędzlem do dolnej części niektórych detali. W tym przypadku zdecydowanie wygrywa tradycyjny korek z naklejonym plackiem kitu. W pozostałych - uchwyt daje sobie radę całkiem nieźle. Fajna rzecz:)