Dzisiaj część druga ŚWF2020, czyli prezentacja figurkowego prezentu przygotowanego przeze mnie. Obdarowywanym, którego dla mnie wylosował Elmin, okazał się Spazo, autor bloga Spazo miniatures.
Poziom trudności wynikły z tytułu wyniku losowania okazał się znaczny. Przygotowując wymiankowe ludki staram się zawsze zebrać dane o obdarowywanej osobie. Jeśli nie znam jej osobiście - przejrzeć bloga, instagrama, facebooka tak, by to, co ulepię, było możliwie dobrze dopasowane. Niestety, z racji skromnego objętościowo materiału źródłowego, który zdołałem zgromadzić, musiałem pójść ścieżką dość mocno uniwersalną. Z vibe'em krasnoludzko-goblińskim, na który naprowadziła mnie zawartość Spazowego bloga.
Ostatecznie stworzyłem mini dioramkę, której centralnym punktem jest Ściborowy krasnolud trzymający oberżnięty czerep goblina. Ucharakteryzowałem go na Mikołaja, dodałem śnieg, kilka drzewek, sanki i prezent. Coby świątecznie było:) Całość wstawiłem do upolowanej w sklepie z różnościami bańki z przezroczystego tworzywa i zelektryfikowałem - włącznik na spodzie podstawki uruchamia Moc Przodków w postaci snopa światła sączącego się spod śniegu wokół zwycięskiego krasnala. Zapraszam do pooglądania.
Najpierw wygląd przed założeniem "bańki" (łatwiej fotografować nie przez szybę)