Strony

piątek, października 21, 2016

Nietypowy rzeźnikapłan

Obrodziło ostatnio slaughterpriestami. Wrzucenie gratisowej figurki do reaktywowanego w postaci miesięcznika White Dwarfa spowodowało prawdziwy wysyp najróżniejszych wersji, adaptacji i konwersji. I ja pokusiłem się o swoją - z rzeźnikapłana zrobiłem... właściwie sam nie wiem co, ale wygląda chyba nieźle;)


Naczelna zmiana polega na podmienionej głowie - nieciekawy khornikowy hełm podmieniłem na rogaty łeb plastikowego lorda Chaosu. Usunąłem symbol Khorna z pasa i ulepiłem w jego miejsce element płytowy o nieregularnej powierzchni z kolcem pośrodku. Podobne tekstury naniosłem na naramiennik i taszki - testowo zupełnie użyłem do tego celu Vallejo Plastic Putty. Naniosłem niezbyt grubą warstwę, uformowałem silikonowym pędzelkiem w nieregularną powierzchnię a la zastygnięta lawa. Diabelska aparycja rogacza podsunęła mi pomysł na ciemny, dość nienaturalny kolor skóry. Który to kolor postanowiłem skontrapunktować morskim niebieskim na broni i elementach pancerza. Efekt? Coś między Khornem i Tzeentchem;) W sumie mógłby też robić za lorda Chaosu dowodzącego czysto marauderowym wojskiem. Opcji jest wiele.






21 komentarzy:

  1. Nie ukrywam, że bardzo mi się podoba. Ten niebieski świetnie tutaj kontrastuje z resztą modelu. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest moc! Dla mnie wygląda w zasadzie jak Książe Demonów =) Super, że wreszcie ktoś go konwertuje i inaczej maluje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba 🙂 Za dużo tych figurek sie pojawiło, żeby wszystkich tak samo wykańczać🙂

      Usuń
  3. Bardzo udana konwersja. A i kolory elegancko dobrane :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda MEGA, bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda świetnie! Aż żałuję, że swojego standardowo zrobiłem ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda super. Świetny jest ten chaos cały z AoS a Twoja konwersja idealnie się w niego wpisuje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kozacko to wygląda! Bardzo dobry wybór koloru skóry. Kawał sku... drania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skurczybyk pierwszego sortu. Nawet skurczyrogi posiada 😉

      Usuń
  8. Ciekawie dobrane kolory. Kro wie czy głowa nie lepsza od oryginalnej !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sądzę, że lepsza, bo ta oryginalna to cokolwiek nudna jest...

      Usuń
  9. Ślicznie, złamałeś konwencje dla tych figurek, które ociekały wprost czerwienią. Kombinacja niebieskiego, zieleni i żółcieni wyszła doskonale. Ze skórą też sobie doskonale poradziłeś, jest inaczej niż zawsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miało wyjść chaotycznie i chyba wyszło. Dzięki za dobre słowo 🙂

      Usuń