Przed Państwem niesławny Herszt Łamignat:)
W kwestii dodatkowych objaśnień:
1. Księżyc - żółty kolor bardzo mi do kosmicznych orków pasuje, stąd Badmoonowa kolorystyka. Sam księżyc pochodzi ze sztandaru gobosów z "Battle of Black Skull Pass".
2. Giwera - stwierdziłem, że to uzi, co mu stockowo przyznali to nie jest to, co orkowy herszt lubi najbardziej. Dlatego zamiast pukawki dostał pukawę - dwulufowy cekaem odczepiony z orkowego motoru, z bębnowym magazynkiem, łańcuchowym bagnetem (chyba od sentinela) i "kolimatorem" (chyba też od sentinela). Zastanawiałem się, czy nie dorobić hersztowi obstawy dwóch gobosów, z których jeden by nosił amunicję, a drugi statyw na tą armatę, ale wymyśliłem ostatecznie, że taki wielki zbój powinien sam swój sprzęt targać i nie potrzebuje żadnych statywów.
3. Zwierzątko - wykorzystałem squiga z boxa gretchinów. Kolorowy i zębaty, czego chcieć więcej:) Smycz jest spleciona z drutu.
4. Głowa - oryginalna nie miała "koparki", więc zamieniłem na taką, co miała. Z green stuffu dolepiłem wizjer na lewe oko.
Tyle:)