Strony

wtorek, sierpnia 09, 2016

Nurgle Plaguebearers #2

Dzisiaj przedstawiam kolejnych dwóch Plaguebearersów, co oznacza osiągnięcie półmetka dziesięciostworowego oddziałku. Jak widać, staram się trzymać podstawki w miarę spójne z resztą moich chaotycznych sił - jedyna poważniejsza różnica, to dopaćkanie na nich nieco błyszczącej złowrogo zieleni Nurgle Rota.
Dzisiejsza dwójka zawiera oddziałowego muzykanta.

Today I'd like to present next to Plaguebearers. This means we're halfway through the unit. As you can see, I'm trying to keep the bases consistent with the rest of my Chaos forces - the only major difference is the addition of some sickly and glossy green of the Nurgle Rot technical paint.
Today's pair contains the unit's musician. 










18 komentarzy:

  1. Bardzo dobrze Ci wychodzą! Będzie wyjątkowo "paskudny" oddział =)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe swoją drogą jak brzmi Nurglowa muzyka... death plague metal of doom czy lounge?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stawiam na klimaty typu "My heart will go on" w wykonaniu rozweselonych napitkiem Rosjan (swego czasu hit jutuba) :)

      Usuń
    2. Hehe pamiętam :) Malowanie oczywiście in plus :)

      Usuń
    3. Nie ma to jak zmiana tematu, który boli w uszy ;)

      Usuń
  3. Uwaga będzie komplement: "obrzydliwe są" :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Parafrazując klasyka, "jak Groan zapoda kompement, to nie ma ch..a we wsi" ;) Dzięki :)

      Usuń
  4. Szczerze mówiąc, bałbym się tego dotknąć :)
    No i elegancka rdza.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czyli o jednego w tyle jestem - trzeba nadgonić. :D Trzymają równy, "obrzydliwy" poziom, więc 3 x TAK.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadganiaj żwawo, bo w piątek przewiduję przedstawienie kolejnej grupki :)

      Usuń
  6. O matko, jestem w trakcie obiadu i prawie puściłem pawia na monitor ... znaczy się, dobrzy są :)
    Ten rogaty Syfilis to co tam w paszczy trzyma - a sorry dopiero pisząc skumałem, że to muzykant. Ten wesoły gołodupiec niech lepiej uważa, żeby sobie klopsa na czole nie postawić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że niespecjalnie by się przejął, jak to ładnie określiłeś, klopsem na czole ☺

      Usuń