tag:blogger.com,1999:blog-8722436828301899792.post4395907191526533863..comments2024-03-08T00:23:45.162+01:00Comments on shadow grey: Alternatywy 4 czyli modyfikacje zasad w AoSkoyothhttp://www.blogger.com/profile/04030062762865334517noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-8722436828301899792.post-90716575853757139082017-02-22T15:37:11.754+01:002017-02-22T15:37:11.754+01:00Bardzo dobre modyfikacje.
Zgadzam się też z Young...Bardzo dobre modyfikacje. <br />Zgadzam się też z YoungOlo odnośnie punktu 3 - dość naturalne jest wg mnie że modele nie będące w bezpośrednim styku mogą oddać strzał - tu bym jednak był za opcją że tylko w oddział z którymi ich oddział jest w walce. <br /><br />Mnie jeszcze trochę boli mały wpływ rodzaju terenu na walkę - zrobiłbym w AoS jeszcze parę udoskonaleń związanych z jakimiś murkami, wzgórzami itd.Asterixhttps://www.blogger.com/profile/16508068091757385116noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8722436828301899792.post-43531096744173176932017-02-22T07:17:54.196+01:002017-02-22T07:17:54.196+01:00Dzięki za wypowiedź:)
1. Zgoda
2. Zgoda
3. Ma to s...Dzięki za wypowiedź:)<br />1. Zgoda<br />2. Zgoda<br />3. Ma to sens, aczkolwiek to, co mnie kłuje, czyli rownoczesne strzelanie i walka wręcz wciąż występuje. Może zasada, że model rozpoczynajacy turę w 3" od wroga albo używa w tej turze wyłącznie broni strzeleckiej albo wyłącznie broni do walki wręcz...<br />4. Dzięki.koyothhttps://www.blogger.com/profile/04030062762865334517noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8722436828301899792.post-87857048876041416582017-02-21T21:03:34.675+01:002017-02-21T21:03:34.675+01:00Zmiany mają tę wadę, że są nieoficjalne, więc każd...Zmiany mają tę wadę, że są nieoficjalne, więc każdorazowo trzeba je uzgodnić z przeciwnikiem. Maję jednak też tę zaletę, że (jak już się dogadacie) to poziom satysfakcji i zwykłej radochy z gry rośnie. Modujmy więc na zdrowie, byle nie na siłę.<br /><br />Moje uwagi/propozycje do poszczególnych modyfikacji:<br /><br />1. Zawsze tak gram i praktycznie wszyscy, których znam, także. Problem jest taki, że zawsze znajdzie się "ten jeden", który wykmini że w tej sytuacji to kwadraty bardziej "się opłacają" i na turniejach zaczyna się problem. Dodałbym więc do tej modyfikacji zapis, że wymagamy okrągłych/owalnych podstawek o rozsądnej wielkości.<br /><br />2. Proponuję zmienić że w swoich trafiamy na '1' a nie na 'o jeden mniej niż wymagany wynik'. Matematycznie tak samo, a łatwiej zapamiętać.<br /><br />3. Najprostsze rozwiązanie: Jednostka mająca w 3" model(e) wroga może strzelać tylko do oddziału, którego modele są w 3" od strzelców. Inne (alternatywne) rozwiązanie to, że mogą strzelać gdziekolwiek, ale z ujemnym modyfikatorem do trafienia (np zawsze trafiają tylko na '6'). Można też połączyć oba: w oddział w 3" strzelają normalnie, w inne oddziały mogą ale tylko na '6'.<br /><br />4. Całkiem eleganckie rozwiązanie z tymi kategoriami terenu.YoungOlohttps://www.blogger.com/profile/14996198013384406671noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8722436828301899792.post-69184494775291568792017-02-21T17:51:27.184+01:002017-02-21T17:51:27.184+01:00Dzięki za obszerny komentarz:)
Co do podstawek mam...Dzięki za obszerny komentarz:)<br />Co do podstawek mamy zgodę, więc nie drążę.<br />Co do obu punktów dotyczących strzelania - mam (subiektywne) poczucie, że AoS poświęcił śladową choćby chęć odwzorowania rzeczywistości potyczki (o ile w ogóle o czymś takim można mówić w kontekście gry) na rzecz uproszczenia i arcadowej grywalności. I na to właśnie chcę wskazać. Jak w czasach Wojny Stuletniej - jeśli chcę, by moi łucznicy, gdy wróg do nich dotrze, mogli coś zdziałać, daję im odpowiednie narzędzia, dajmy na to berdysze. A nie każę im strzałami z przyłożenia walić. Ot, jeszcze raz, pod rozwagę.<br />I w kwestii ruchu w dowolnej płaszczyźnie - zgadzam się, że zdrowy rozsądek jest tu kluczowy, jednak gdyby wszyscy tak myśleli, nie byłoby potrzeby, żeby GW wypowiadało się na ten temat w FAQ :)koyothhttps://www.blogger.com/profile/04030062762865334517noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8722436828301899792.post-33331804980938952942017-02-21T14:16:56.814+01:002017-02-21T14:16:56.814+01:00Abstrahując od samej koncepcji ingerencji w zasady...Abstrahując od samej koncepcji ingerencji w zasady (w kwestii czego zawsze jestem ostrożny - być może naiwnie sądząc, że "balans" i wyważenie systemu opiera się na wszystkich jego składowych)i odnosząc się do poszczególnych punktów - podstawki to naprawdę był strzał w stopę GW. mierzenie od modelu niesie za sobą tak wiele różnych spornych sytuacji że aż nie chce mi się wierzyć, że oni naprawdę to rozważali i wprowadzili. Na szczęście gdzieś nastąpiło opamiętanie i nawet na oficjalach GW grane są base-to-base. Strzelanie - przy szybkości AoS`a (jednostek, możliwości teleportowania, wykopywania, "deep strike") brak tego elementu praktycznie wykluczyłby znaczenie jednostek strzelających. Najczęściej w drugiej/trzeciej turze nie ma do czego strzelać bo wszystko stoi w CC. Ostatnia kwestia ruchu - odnosi się do "zwykłego zdrowego rozsądku". To, że zasady nie mówią, że rydwan nie może wjechać na ścianę zamku, nie oznacza, że powinienem próbować. Gorzej z turniejami ale tam to już TO powinien doprecyzować po czym można a po czym nie jeździć rydwanem.... ;) wellofeternityhttps://www.blogger.com/profile/15065082065362677527noreply@blogger.com