Ostatni z wyjściowych bohaterów drużyny Grasantów Nurgla to Czarnoksiężnik. Żeby sobie takiego zrekrutować postanowiłem postawić na konwersje i ulepić go na bazie modelu, który spoglądał na mnie z kupki wstydu od lat - skaveńskiego bossa ze starej podstawki do Warhammera. Urżnąłem ogon, wyrównałem futro, tu i ówdzie połatałem GSem, dałem nurglową główkę i oto jest!
The last of initial four heroes from Nurgle Marauders warband - the Sorcerer. In order to get one I decided to make some major conversions and use a model that has been laying on by pile of shame for ages - the skaven boss from old Warhammer starter set. I cut his tail, levelled the fur, patched the holes with GS, mounted a Nurgle head and here he is!
Kwintesencja chaosu, bardzo udana konwersja :)
OdpowiedzUsuńW końcu co trzy ręce to nie dwie;) Dzięki!
UsuńJeszcze nie widziałem tego modelu w takiej odsłonie. Świetnie Ci wyszedł. Brawo za pomysł i wykonanie!!!
OdpowiedzUsuńDzięki:) Dodatkowy plus jest taki, że udało się zagospodarować ludka, do którego nie miałem zupełnie serca.
UsuńRobisz kapitalne konwersje =) Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo! Ze stronnikami w tej bandzie też trochę poszaleję :)
UsuńNo, no zaczynam się bać :)
OdpowiedzUsuńSłuszna koncepcja ;)
UsuńDobry pomysł z tą konwersją. Jak tak dalej pójdzie to zaczniesz przerabiać Blood Angelsów na nurglaki :D
OdpowiedzUsuńIch akurat nie planuję, ale kto wie... :>
UsuńAleż to jest paskudne! :)
OdpowiedzUsuńHa! Takie ma być:)
UsuńPłomień bardzo udany!
OdpowiedzUsuńJak najbardziej daje radę! Gratuluję pomysłu na skaveński symbol na sztandarze :)
OdpowiedzUsuńPotrzeba matką wynalazku ;)
UsuńHa, pomysłowe i świetne wykonanie. Bardzo podoba mi się zielony płomień.
OdpowiedzUsuńTeż jestem z niego zadowolony. Efekt sponsorują farbki vallejo i coelian greenshade:)
UsuńKonwertowanie i malowanie na 6-stkę!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie w skali od 1 do 100 ;)
Usuń